Premier Donald Tusk kpi z antyimigracyjnego marszu PiS. "Ściągnąć do Polski rekordową liczbę migrantów, a następnie wezwać do protestu przeciw migracji, potrafi tylko Jarosław Kaczyński" - napisał na platformie X. PiS zorganizowało manifestację na pl. Zamkowym w Warszawie. Zaplanowano ją jako sprzeciw wobec polityki rządu Tuska i paktu migracyjnego. Wcześniej jednak media obiegała informacja, że Polska ma być zwolniona przez UE z paktu migracyjnego. Narrację PiS ws. migrantów punktuje też Konfederacja i przypomina, że za czasów rządów partii Jarosława Kaczyńskiego wydano 366 tys. wiz dla migrantów z Afryki i Azji. Czy na fali antyimigracyjnej narracji PiS jest w stanie wygrać przyszłe wybory? Z zapowiedzi prezesa Jarosława Kaczyńskiego wynika, że premierem zostanie Przemysław Czarnek.