- Prawnika „zapiętego” trzeba rozpiąć!
- Po co?
- Żeby pokazał swoją ludzką, empatyczną i ciepłą twarz!
- Po co?
- Bo świat ma już dość nadętych prawników! Bo z człowiekiem, który widzi tylko czubek własnego nosa, trudno zbudować relację i trudno mu zaufać. A w usłudze prawnej chodzi zarówno o relację, jak i o zaufanie.
Wprawdzie powyższy dialog nie cytatem z rozmowy z gościnią #65 odcinka podcastu #togabezwroga, jednak rozmowa niewątpliwie o tych zagadnieniach jest… i takie intencje przyświecały mi m.in. w jej zaaranżowaniu.
O czym jest rozmowa z Ireną Aksenovą-Tomczak?
→ o rozpinaniu prawników i zapraszaniu ich do odkrycia prawdziwej twarzy,
→ o prawniczych emocjach, ich wyrażaniu i pokazywaniu, aby zbudować prawdziwy i spójny przekaz… na stronie www i w social mediach
→ o istotności obrazu i zdjęć w budowaniu wizerunku. Gdyż to obraz i wizerunek, czyli m.in. zdjęcia i materiały wideo, w dzisiejszych czasach, „sprzedają”. W końcu kupujemy „oczami”!
→ o tym, że inne foty się „cyka” i wrzuca na Insta, inne na Fejsa, a jeszcze inne na LinkedIn.
O tym wszystkim, a także o odkrywaniu i pielęgnowaniu pasji do fotografii, flow, zapominaniu siebie - gdy w pobliżu jest aparat, migawka i piękny widok - rozmawiam z Irene Aksenovą-Tomczak. To jest również rozmowa o wrażliwości na piękno i drugiego człowieka, które sprawiają, że Irena robi tak świetne sesje. To rozmowa o talencie i darze – od stwórcy, kimkolwiek lub czymkolwiek jest.
Zapraszam do odsłuchu i oglądania.
A także do obserwowania podcastu, oceniania go i wspierania, poprzez system subskrypcji, w Spotify.