Home
Categories
EXPLORE
True Crime
Comedy
Society & Culture
Business
Sports
TV & Film
Technology
About Us
Contact Us
Copyright
© 2024 PodJoint
00:00 / 00:00
Sign in

or

Don't have an account?
Sign up
Forgot password
https://is1-ssl.mzstatic.com/image/thumb/Podcasts211/v4/6e/35/f5/6e35f5bd-ac92-a98c-c743-a0fba8571ef7/mza_8452734236107808110.jpg/600x600bb.jpg
Słuchowisko z dzikości
Daniel Petryczkiewicz
15 episodes
3 days ago
Nazywam się Daniel Petryczkiewicz. Jestem osobą piszącą i snującą opowieści. Nazywam siebie ambasadorem rzeki Małej i Rozlewiska, którą odkryłem na nowo dla lokalnej społeczności i której bronię od lat. Pasjonują mnie sprawy lokalne, tutejsze, małe i pozornie nieznaczące. To nie jest podcast, to jest SŁUCHOWISKO, które powstaje na drzewach, na łąkach, nad rzekami i mokradłami. Często w nim meandruję, skręcam w starorzecza, tracę wątek i podnoszę ze ściółki dygresje. Lubię komary, doceniam kleszcze. Kocham gapić się w staroświeckie ognisko i nocować nad rzeką. Chodźcie ze mną.
Show more...
Life Sciences
Science
RSS
All content for Słuchowisko z dzikości is the property of Daniel Petryczkiewicz and is served directly from their servers with no modification, redirects, or rehosting. The podcast is not affiliated with or endorsed by Podjoint in any way.
Nazywam się Daniel Petryczkiewicz. Jestem osobą piszącą i snującą opowieści. Nazywam siebie ambasadorem rzeki Małej i Rozlewiska, którą odkryłem na nowo dla lokalnej społeczności i której bronię od lat. Pasjonują mnie sprawy lokalne, tutejsze, małe i pozornie nieznaczące. To nie jest podcast, to jest SŁUCHOWISKO, które powstaje na drzewach, na łąkach, nad rzekami i mokradłami. Często w nim meandruję, skręcam w starorzecza, tracę wątek i podnoszę ze ściółki dygresje. Lubię komary, doceniam kleszcze. Kocham gapić się w staroświeckie ognisko i nocować nad rzeką. Chodźcie ze mną.
Show more...
Life Sciences
Science
https://d3t3ozftmdmh3i.cloudfront.net/staging/podcast_uploaded_episode/44372331/44372331-1760348510815-a864521ce2ae3.jpg
O malejącej potrzebie podróżowania, o szpakach w bocznej uliczce i bosych stopach na zimnej ziemi
Słuchowisko z dzikości
50 minutes 30 seconds
1 month ago
O malejącej potrzebie podróżowania, o szpakach w bocznej uliczce i bosych stopach na zimnej ziemi

To jest poranek w bocznej uliczce mojego miasta, gdzie wszyscy się znają. Gdzie w dźwiękach poranka przeplatają się ludzkie i nie-ludzkie. Są tu miejsca, gdzie człowiek zrobił pół kroku wstecz i oddał kawałek ogrodu ptakom i innym istotom. Szczekają psy, sąsiedzi się pozdrawiają. Jadą samochody, kłócą się szpaki. Otwierają się bramy i wiewiórki rzucają orzechami. Wszystko to tworzy lokalny krajobraz dzwiękowy.

Wyjeżdżam stąd coraz mniej chętnie i coraz rzadziej. Coraz trudniej mi zostawić te miejsca, które dla mnie są całym światem. Coraz mniej potrzebuję świata który wydaje się coraz bardziej oddalać od człowieka, staje się coraz mniej ludzki a coraz bardziej betonowo-cyfrowy. A ja czuję, że też żywy - także w sensie ludzkim świat, jest tu - obok, za rogiem. Idźcie zobaczyć bo może dawno tam nie byłyście, nie byliście. 


Publikuję ten odcinek w czasie, kiedy sam jestem daleko od domu. Kilka dni spędzę w naprawdę wielkim mieście, gdzie trudno znaleźć nawet dziko rosnący mech. W betonowej, wielonarodowej dżungli napędzanej kapitalizmem. Mimo, że jestem tu tylko na kilka dni to już tęsknie za bosymi stopami marznącymi na trawie, za czerwonym z jesieni drzewami, za sprzeczkami szpaków i połajankami srok i sójek. 


Rozmyślam w Słuchowisku o tym, że coś co dziś nazywamy „podróżowaniem”, jest już tylko przemieszczaniem się z miejsca w miejsca aby zrobić zdjęcie tam gdzie milion innych instagramerów. Nikogo to nie kształci, nikogo nie rozwija. Jest zwykłym kolekcjonerstwem i kolejnym sposobem na konsumpcję i pokazywanie i produkowanie siebie samego na ekranowych mediach. 

Rozważam także myśl, że dzikość to stan umysłu. Jeśli ktoś nie potrafi jej odnaleźć w bocznej uliczce gdzie żyje stado szpaków to, choćby go wysadzić w sercu Alaski nie odnajdzie jej także tam.


Chodźcie ze mną w ten poranek.

Słuchowisko z dzikości
Nazywam się Daniel Petryczkiewicz. Jestem osobą piszącą i snującą opowieści. Nazywam siebie ambasadorem rzeki Małej i Rozlewiska, którą odkryłem na nowo dla lokalnej społeczności i której bronię od lat. Pasjonują mnie sprawy lokalne, tutejsze, małe i pozornie nieznaczące. To nie jest podcast, to jest SŁUCHOWISKO, które powstaje na drzewach, na łąkach, nad rzekami i mokradłami. Często w nim meandruję, skręcam w starorzecza, tracę wątek i podnoszę ze ściółki dygresje. Lubię komary, doceniam kleszcze. Kocham gapić się w staroświeckie ognisko i nocować nad rzeką. Chodźcie ze mną.